poniedziałek, 7 września 2015

Czy wojna jest opłacalna?


Niektórzy twierdzą, że tak, ale skupiają się wyłącznie na "zbitej szybie" do obejrzenia tutaj : Mit zbitej szyby.  Z tym faktem, że zbita szyba działa, najczęściej zgadzają się osoby, które  mają trudności z przekwalifikowaniem się, pełne strachu o nadchodzące jutro, no bo co zrobi szklarz jak wszystkie szyby będą nie tłukące się ?  Oczywiście zgadzam się z tym, że to mit, tak jak uśrednianie straty na rynku. Uśredniamy raz, drugi, trzeci, bo może w końcu odbije i uda nam się wyjść przynajmniej na zero. Moim skromnym zdaniem tą energię i produktywność można przełożyć na inne cele. Zawsze znajdzie się jakiś cel do którego można dążyć.

Ale ja nie o tym...

Wojna może być opłacalna też na inny sposób.  Załóżmy, że jeden dolar kosztuje 4 zł ( dla uproszczenia ) i zaciągamy pożyczkę w złotówkach w wysokości 100.000 zł, co daje nam ok. 25.000 $. Załóżmy, że do naszych granic dociera konflikt zbrojny. Co się dzieje z naszą gospodarką, z walutą? Spada. W ciągu miesiąca różnica jest 50%. Co to nam daje? Jeden dolar kosztuje teraz 8 zł i 25.000 $ *8 zł = 200.000 zł. Spłacamy dług i zostaje nam 100.000 zł zysku brutto. Całkiem lukratywny interes.  

Schemat :

Aby wszystko się udało na początku musimy wytworzyć deficyt na naszym koncie : krótka sprzedaż akcji, waluty lub po prostu  pożyczka w tej walucie. Następnie doprowadzić do dewaluacji, spadku, ogólnie obniżenia jej wartości. Na koniec odkupienie akcji, kontraktów lub spłata zobowiązań.

Wystarczy przyjrzeć się cenie Ukraińskiej Hrywny do Polskiego Złotego. Pomijając już ten ciągły spadek, zwróćcie uwagę na ostatnie miesiące. Przecena 50%. Mankamentem jest to, że banki w Polsce mogą być niechętne w udzielaniu kredytów w tej walucie, pomimo tego, że my znamy ryzyko związane z ruchami kursowymi. Dużo łatwiej będzie nam zaciągnąć zobowiązania bezpośrednio na miejscu w danym państwie od lokalnych banków lub firm pożyczkowych. 

Pozostaje jeszcze kwestia moralna.  Wszakże to co tutaj opisałem jest powiązane z krzywdą drugiego człowieka. Za spodkiem tych cen kryją się zwolnienia z pracy, upadki firm, przemoc i rozlew krwi. Pozostaje mi tylko i wyłącznie, waszym sumieniom i wam pozostawić ocenę tej sytuacji i sposobu na powiększenie kapitału.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz