piątek, 9 grudnia 2022

Problem psychologiczny z otwieraniem pozycji zgodnych z MM

 Tyle razy oberwałem ostatnio, że mam problem z otwarciem właściwej, planowanej wielkości zlecenia. Emocje, ech emocje. Plan jest dobry, ale jak widać emocje robią wodę z mózgu. Potrafią one uratować nam życie, ale w tradingu są wielką przeszkodą. Emocje to zupełnie co innego niż intuicja i przeczucie. 

EURUSD 2022-12-09

 Sprzedaż na EURUSD. 

Pros:

-Strefa podażowa na MN i cena dotarła do miejsca mniejszej (wewnętrznej) strefy z D1.

-Na D1 widać spadkową świecę objęcia, a obecnie tworzy się pin bar sugeruje to zwiększenie ruchów od strony sprzedających.

-Na H1, przełamanie lokalnej linii trendu.


Cons:

-Z historii widać częste wybicia lokalnych stref (H1), co może sugerować polowanie na płynność. Z jednej strony daje to informację, że więksi szykują się do dużego ruchu w dół, a z drugiej, że SL wybiją. Dlatego SL został postawiony nad strefą. 

-Cena nie przebyła całkowitej strefy popytowej (level on level) na H1.

-Trend na D1 jest prowzrostowy.


Podsumowując zagranie otwarte, ale zmniejszone zaangażowanie kapitału.




Ziarnko do ziarnka, a uzbiera się miarka :)

środa, 7 grudnia 2022

Pora od nowa

 I tak ponownie wszedłem do gry. Niestety wizja zostania milionerem poprzez daytrading doprowadziła do sporego uszczuplenia konta o około 30%. Obecnie mam zabezpieczony etat, więc nie mam takiej spiny na zarabianie jak miałem wcześniej. Obecnie konto jest niewielkie, ale mam opracowane dwie strategie na akcjach jak i na derywatach. Niestety wielu z nas traderów/inwestorów uważa, że może tak samo się po tych instrumentach poruszać. Nic bardziej mylnego. Oba mają swoją specyfikę i budowę. 

Akcje można trzymać długoterminowo, nie goni nas ani termin zamknięcia kontraktu, ani SWAP czy inne podatki.

Kim Kyosaki w swojej książce pisała, że akcje są jak "niegrzeczni chłopcy", trzeba ich ciągle pilnować. W takim razie derywaty to psychopaci, którzy uciekli z wariatkowa i biegają z piłą łańcuchową po mieście. Dlatego trzeba derywatów jeszcze mocniej pilnować. 

Aby nie spadła mi motywacja ustaliłem parę kluczowych pułapów, dzięki którym będę chciał dalej się w to bawić:

1. Zarabianie (nietracenie)

2. Pokonać rynek lokalny (WIG/WIG20)

3. Pokonać fundusze hedgingowe

4. Znaleźć osobę lub grupę do mierzenie się i wyzwań.

poniedziałek, 18 lutego 2019

Początek roku i nowy Bilans. New year and new budget.


[PL]
Sam szukałem wielokrotnie takiego bilansu, więc tutaj wrzucam gotową wersję.
Najlepiej przekopiujcie sobie do jakiegoś ofisowego programu, lub czegoś, co odczyta wam linki bezpośrednio i zapiszcie sobie na komputerach.


[ENG]

I have searched for such a balance many times, so here I put in the ready version.

The best thing is to copy to an office program, or something that will read links directly and save on computers.

[PL] Jeden specjalny… reduktor długów :)
[ENG] One special ... debt reducer :)

1.      Reduktor długów



czwartek, 14 czerwca 2018

Kwintesencja inwestowania małych sum.

Mam nadzieję, że niektórzy zdążyli się zapoznać z artykułem, który zamieściłem ostatnio. Jeśli nie to zachęcam do jego przeczytania. SKRÓT JEST TU :)

Kwintesencją postu „kolegi po fachu” jest to, że…zamiast opisywać wyjaśnię na liczbach :)

Mamy 10.000zł
Zysk roczny 20% ( na całym kapitale )

Czyli mamy 2000zł/12mc = ok.167zł miesięcznie ( już mniejsza kwota i wiele osób dostrzeże, że takie pieniądze w miesiącu można łatwo zarobić w wielu dziedzinach bez ponoszenia ryzyka inwestycyjnego, idźmy jednak dalej…)

167zł/22dni( tyle średnio miesięcznie, minus święta i dni wolne od pracy na giełdach – aczkolwiek na świecie zawsze znajdzie się jakaś giełda, która działa ;)=7,59zł
Jak sami widzicie kwota 7,59 zł dziennie jest wręcz banalna… Dlatego zadaję wam pytanie…

Czy dla takiej kwoty warto ryzykować utratę zaoszczędzonych środków ? :)

Na obronę sensowności inwestowania takich kwot i mniejszych jest to, że robiąc to długoterminowo (mam tu na myśli inwestowanie pod fundamenty lub na wykresach tygodniowych czy miesięcznych ) kreujemy namiastkę pasywnego dochodu.

Pracę – analizę pozycji, robimy raz, a później tylko obserwujemy ją raz na jakiś czas. Dzięki temu, możemy spokojnie zarabiać pieniądze w innych dziedzinach. To się nazywa skalowanie i jest podstawą kreowania majątku… w tym samym czasie zarabiamy, bardzo prosto mówiąc, będąc w dwóch miejscach na raz :)


Jak zawsze każdego zachęcam do wyciągnięcia własnych wniosków, spisania „za” i „przeciw” i podjęciu odpowiednich decyzji. 

środa, 6 czerwca 2018

Opłacalność inwestowania na giełdzie.

Bardzo ciekawy post odnośnie opłacalności inwestowania na giełdzie.

Artykuł do przeczytania KONIECZNIE

niedziela, 27 maja 2018

Skalowanie i piramidowanie

Skalowanie i piramidowanie najlepiej wedłóg mnie wykożystać w kontach, które są przez nas obarczone większym ryzykiem. Takie bowiem działania mogą szybko pochłonąć nasz rachunek ( skalowanie i pójście w stratę) jak i wywalić go w kosmos.

Film o piramidowaniu i skalpwaniu