środa, 11 listopada 2015

Jak rynek zastawia pułapki na niecierpliwych ?

Przykład opiszę na świetnie nadającym się do tego złocie. (GOLD/USD).

Czytanie wykresów z biegiem czasu staje się dużo łatwiejsze. Pewnie niektórzy z was czytając to zdanie nie pamiętają nawet jak uczyli się czytać, dukając literka po literce, aż utworzy się wyraz. Tak samo jest z czytaniem wykresów. Oczywiście samych podejść do tego jest mnustwo i tak naprawdę na jednym gołym wykresie, kilka osób zobaczy zupełnie co innego. Ja przedstawię pułapkę rynku dla tych, którzy posługują się podobnie do mnie strategią i podejściem do ryzyka. 

Na poniższym zdjęciu można zobaczyć, że cena jest w bardzo dobrym miejscu. Nie przebiła wyznaczonej strefy, najbliższe zlecenia przeciwstawne ulokowane w okolicach linii spadkowej i następne w okolicach poziomu 1500$ ( duży zysk może się szykować ).



Oczywiście, że może tylko zagranie z takiej pozycji wiąże się ze zdecydowanie większym ryzykiem. Dlaczego tak uważam? Pamiętacie film "E=mc2" i słynny "Paradoks kata"? Analizując to zlecenie od tyłu, tego zlecenia "nie można wykonać".

Na poniższym zdjęciu można zobaczyć, że cena dotarła do wyznaczonego przeze mnie wcześniej poziomu i ma miejsce, aby poszybować w górę. Pierwszym przystankiem jest poziom zaczynający się od 1250$ do 1270$, w tym miejscu znajdować się powinny zlecenia przeciwstawne. Następnie dwa warianty, przebicie wyższej strefy ( zlecenia kupna czyszczą przeciwstawną stronę drabinki i szukają ceny wyżej) lub powrót pod presją podaży do momentu wyjściowego i trzeci wariant ( który się zrealizował ), zejście ceny jeszcze niżej - widać to na poprzednim zdjęciu.



Niektórzy mogą pomyśleć w ten sposób : nie ma na chwilę obecną poziomu przeciwstawnego i cena ma dużą możliwość do poszybowania znacznie wyżej.

Przypominam tylko, że na chwilę obecną jesteśmy w trendzie spadkowym - coraz niższe dołki, a wyznaczona przezemnie strefa jest strefą kontrtrenową, która zrealizowałą swój podstawowy target. Oczywiście nie raz się zdarzało, że tak wyznaczona strefa była początkiem nowego trendu, ale to szczęcie dopomogło ( a raczej kapitał większych odemnie ).

Popatrzmy na wykres D1.


Widać tu jak cena dotarła do poziomu wybicia ceny i bieżące zlecenia zatrzymały ruch spadkowy, ale także nie wybiły jej wyżej. To może oznaczać brak zleceń oczekujących i obecnie zlecenia PKC i PCR zadecydują w którą stronę polecimy. A jak wiadomo sentyment przyszłościowy jest dużo trudniej przewidzieć... no chyba, że masz kryształową kulę i nazywasz się Merlin.

Podsumowując. Ci którzy mają większą skłonność do ryzyka mogą wykorzystać kolejną okazję do kupna złota za dolary amerykańskie. Ci którzy zbędnego ryzyka się wystrzegają, w tym ja :),  powinni zaczekać na kolejne okazje inwestycyjne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz