Sobotnie zerwanie rozmów w sprawie Grecji przyczyniło się do
spadku siły nabywczej euro, co widać na wszystkich parach
powiązanych z tą walutą. Na załączonym obrazku gołym okiem
widać lukę, jaka powstała tuż po uruchomieniu giełdy, która
wyniosła ok.150 pips. Obecnie nie tyle Grecja, co jej mieszkańcy
mają utrudnione życie, ponieważ rząd zawiesił działanie banków
i giełd na tydzień.
Bank Japonii zapowiedział, że będzie interweniował w rynek
Grecji i w razie czego dostarczy zastrzyku finansowego pomagającego
zachować płynność. Czekamy więc na otwarcie giełd w Tokio, aby
zobaczyć jak na tą wiadomość zareagują inwestorzy.
Obecnie cena utrzymuje się w granicach 1.456. Z technicznego
punktu widzenia znajdujemy się przy górnej krawędzi kanału
spadkowego, a chwilę wcześniej, możemy zaobserwować naruszenie
dolnej krawędzi kanału z D1. Z szerszej perspektywy na wykresie
miesięcznym, cena również znajduje się w kanale spadkowym co
przekłada się na możliwość zejścia ceny aż do poziomy 1.3210
Zwolennicy fal Elliota, na wykresie miesięcznym, łatwo mogą
zauważyć, że mamy do czynienia ze strukturą 5 fal wzrostowych i
obecną korektą 3 fal. Niestety, żadna strategia nie jest w stanie
w 100% przewidzieć zachowania się ceny.
( kliknij na obrazku, aby powiększyć )
( kliknij na obrazku, aby powiększyć )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz