Jakiś czas temu do mojego portfela
inwestycyjnego wrzuciłem 4 spółki. 3 z sektora WIG20 a jedną,
wybrałem głównie z racji wysokiej dywidendy.
Niektórzy zapewne mogą powiedzieć,
że wybrałem dość niekorzystny czas na kupowanie spółek i mają
trochę rację. Na podstawie analizy technicznej, najlepszy okres
przypadał na rok 2016. Wtedy była idealna okazja do akumulowania
środków, które teraz z łatwością można by sprzedać.
Więc co mnie przekonało do tego ?
Punkt 1.
Jeśli spojrzymy na wykres WIG20 D1 widać
obecnie, że spółki znajdują się w dołku inwestycyjnym i jeśli
liczymy również na zyski z dywidendy, to takie miejsca świetnie,
według mnie oczywiście, do zakupu kolejnych pakietów akcji.
Punkt 2.
Spółki, które kupiłem, oprócz
jednej, wypłacają regularną dywidendę.
PGE – wybrana na podstawie
technicznego miejsca.
ORLEN – duża przecena plus regularna
dywidenda. Mała konkurencyjność. Jakby to określił Warren Buffet
: spółka jak forteca otoczona fosą.
GPW – ta spółka też ma małe
szanse na upadek :) Plus regularna dywidenda.
PCM – spółka z pokaźną dywidendą.
Jednym z czynników, który spowodował, że się nią
zainteresowałem jest jej akcjonariat. Cena również jest na
niższych pułapach.